Miedź i zwalczanie wirusów

Miedź to metal dość powszechnie znany, został najwcześniej poznanym przez człowieka, bo już ponad 7 tysięcy lat temu w epoce kamienia w starożytnym Egipcie. Odkrycie miedzi w ogromnym stopniu przyczyniło się do rozwoju wielu cywilizacji. Jest metalem powszechnie używanym ze względu swoje bardzo dobre właściwości takie jak: kowalność, ciągliwość, trwałość, giętkość, wysokie przewodnictwo cieplne i elektryczne, a także odporności na korozję. Ma charakterystyczną pomarańczowoczerwoną barwę, a jej plastyczność znacznie ułatwia obróbkę. W naturze  miedź spotykana jest w stanie rodzimym i z innymi pierwiastkami. Łacińska nazwa miedzi „cuprum” ma swój źródłosłów w Rzymie, gdzie nazwali ją „aes cyprium”, czyli ruda z Cypru, starożytnego miejsca pochodzenia większości pozyskiwanego wówczas metalu. Więcej na temat miedzi można poczytać na stronie www.srebrnykruk.pl w zakładce o miedzi i jej stopach

W dzisiejszych czasach niezwykle trudno jest znaleźć dziedzinę ludzkiej działalności w której nie wykorzystywało, by się miedzi w różnych postaciach. Z jej licznych zastosowań można tu przytoczyć dwa jakże skrajne przykłady. Jeden to stosowanie jej w artystycznej obróbce metali do wytwarzania różnorodnych wyrobów dekoracyjnych. Drugi to jej miejsce w gastronomi, gdzie z tego metalu wykonuje się naczynia do gotowania. Ponieważ doskonale przewodzi ciepło, zapewnia równomiernie rozłożoną i stałą temperaturę oraz ogranicza bezwładność cieplną potraw.

Miedź w organizmie człowieka

Miedź jest też pierwiastkiem chemicznym niezbędnym do prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka, choć występuje tylko w śladowych ilościach (od 50 do 120 mg).  Jedną z jej właściwości jest zapobieganie  osteoporozie i zwiększenie odporności. Hamuje namnażanie się wolnych rodników, poprawia także pracę mózgu oraz powstrzymuje rozwój bakterii. Jej niedobór sygnalizowany może być problemami z koncentracją, zapamiętywaniem oraz częstymi przeziębieniami. Uzdrawiające działanie miedzi znane było już w starożytności. W Egipcie używana była do sterylizacji wody pitnej i do odkażania ran. Grecki, prekursor współczesnej medycyny – Hipokrates, leczył nią otwarte rany i podrażnienia skórne. Rzymianie wykorzystywali miedź w leczenia rozmaitych chorób. Aztekowie stosowali ją przy stanach zapalnych gardła. Natomiast Persowie i Hindusi używali miedzi do zwalczania wrzodów, infekcji oka i owrzodzenia organów płciowych.

Miedź w walce z koronawirusem

Jedną z cech miedzi przydatną w dobie pandemii COVID-19 jest jej zdolność do zabijania mikroorganizmów w tym bakterii oraz przeciwdziałanie wirusom. Naukowcom udało się ustalić, że miedź w bezpośrednim kontakcie, uwalniając jony, zabija bakterie rozrywają ich błony komórkowe, a w przypadku wirusów niszczy ich DNA i RNA. Zdolność ta powoduje, iż wirusy, które na powierzchniach plastikowych mogą przeżyć nawet do 72 godzin, na miedzianych pozostają aktywne tylko przez cztery godziny.

Właściwości miedzi do destrukcji bakterii i wirusów w tym koronawirusa, wykorzystywane są od pewnego czasu w niektórych szpitalach.  Z miedzi sporządza się części elementów sprzętu medycznego. Z obserwacji wynika, że obciążenie bakteryjne oraz odsetek zakażeń u pacjentów znacząco spadły po zastosowaniu tego typu rozwiązań.

Pandemia koronawirusa spowodowała  u wielu osób obawy przed korzystaniem z bankomatów czy też dotykaniem klamek i przycisków w windach. Strach ten był impulsem do powstania klucza BLOK-R wykonanego z miedzi. Umożliwia on ograniczenie bezpośredniego dotyku niechronionej dłoni z powierzchniami na których mogą znajdować się bakterie i wirusy. Klucz ten rozmiarami podobny jest do najzwyklejszego klucza od drzwi. Umożliwia wygodne uchwycenie, pociągnięcie bądź popchnięcie klamki, zapewniając bezdotykowe otwarcie lub zamknięcie drzwi. Z jego pomocą daję się też  łatwo naciskać przyciski na klawiaturze bankomatu bądź domofonu. Twórcy BLOK-R udostępniają swój produkt na stronie https://www.facebook.com/blokrpolska/.

Pamiętajmy, że koronawirusem najłatwiej zakazić się możemy poprzez dotknięcie ręką oczu, nosa, czy ust. Żaden z dostępnych gadżetów nie jest w stanie zapewnić nam całkowitej, stuprocentowej ochrony. Zasada DDM(dystans-dezynfekcja-maseczki) jest wciąż aktualna.