Wyróżnia się najwyższą twardością w skali Mohsa wynoszącą 10 oraz bardzo dużym współczynnikiem załamania światła i niezwykle efektowną grą barw. Jego gęstość wynosi od 3,47 do 3,57 g/cm3. To czysty węgiel, spalający się w temperaturze białego żaru, nie pozostawiają przy tym popiołu, odkrył to Isaac Newton gdy chciał udowodnić że jest on palny. Odznaczają się różnorodną fluorescencją, dla okazów bezbarwnych i żółtych zazwyczaj niebieską, dla brązowych i zielonkawych najczęściej zieloną. Mają doskonałą łupliwość, ale są kruche. Ich barwa to; bezbarwne lub żółte, brązowe, czasami zielone, niebieskie, czerwone i czarne, bywają także przezroczyste do nieprzezroczystych.
Pod wpływem płomienia gazowego palnika nie ulega praktycznie żadnym zmianom, dopiero długotrwałe ogrzewanie palnikiem powoduje jego lekkie zmatowienie. Jest niewrażliwy na działanie kwasów i mieszanin utleniających, poddaje się dopiero działaniu ogrzanych do 1200oC węglanów alkaicznych, przechodząc wówczas w tlenek węgla. Diamenty cechują się dużą przezroczystością i są one przeważnie bezbarwne. Zdarzają się też barwy żółte, szare, zielone, czarne oraz niebieskie i czerwone27-1, barwę takich diamentów określa się wówczas jako fantazyjna.
Najstarsze kopalnie diamentów obecnie nieeksploatowane położone są w Indiach, duże złoża odkryto w 1727 roku w Brazylii, a najbogatsze pokłady znajdują się w południowej Afryce. Diamenty wydobywane są także na Uralu, w Kalifornii, Meksyku oraz Australii.
Diamenty nienadające się do celów zdobniczych oraz te mające wielkość wynoszącą około 1/3 karata nazywane bort, a także diamenty czarne tzw. karbonado stanowią około 75 % całego wydobycia i wykorzystuje się je w przemyśle. Diamenty przemysłowe używane wyłącznie, jako materiał szlifierski określa się jako kongo z powodu miejsca ich wydobywania w Zairze (dawne Kongo Belgijskie).
Najwyżej wyceniane są kamienie bezbarwne, potem czerwone, żółte oraz niebieskie, a diamenty brunatne, czarne, brudno-niebieskie są wykorzystywane do celów technicznych i zazwyczaj nie przedstawiają wartości zdobniczych. Ostatnio jednakże czarne diamenty ze względu na swoje nieco odmienne właściwości od „typowych”, takie jak; brak połysku, iskrzenia, wręcz absorpcje, a nie odbijanie światła oraz silną luminescencje, są coraz śmielej wykorzystywane do sporządzania biżuterii.
Nazwa brylant stosowana powinna być w stosunku do diamentów okrągłych o pełnym szlifie brylantowym.
Diamenty większe spotykane są rzadziej i mają wyższą wartość niż mniejsze kamienie o identycznej masie. Jednostki określającej masę brylantów nie należy mylić z próbą złota, którą również podaje się niekiedy w karatach.
W 1943 roku wprowadzono podział diamentów pod kątem fizycznym, gdzie za główną podstawę podziału przyjęto transmisyjność krótkofalowego ultrafioletu, na dwie zasadnicze grupy; typ I i typ II. W raz z upływem czasu, klasyfikacja ta została rozszerzono o absorpcję w zakresie średniej podczerwieni, fluorescencji, fosforescencji i elektroprzewodnictwa.
Typ I to diamenty całkowicie nietransparentne dla krótkofalowego ultrafioletu, charakteryzujące się dużą absorpcją promieniowania podczerwonego w zakresie od 600 do 1300 nm oraz ultrafioletowego poniżej 300 nm. Zawierają one także dużą ilość azotu i stanowią ponad 98 % diamentów naturalnych, dostępnych na rynku jubilerskim. W ramach typu I wydzielono trzy podtypy:
- Ia, o budowie krystalicznej zanieczyszczonej azotem w formie różnych ugrupowań.
- Ib, zawierający tzw. centra barwne klasy C, czyli bezładnie rozmieszczone jednostkowe atomy azotu.
- Ic, mające w swej strukturze plastyczne deformacje zabarwiające je na brunatno. Wyróżnikiem tego pod typu, są centra barwne klasy N3 zbudowane z formacji trzech atomów azotu otaczających w jednej płaszczyźnie atom węgla lub wakans (nieobsadzona pozycja węzłowa w sieci przestrzennej kryształu atomowego lub jonowego).
Typ II, to diamenty przepuszczające promieniowanie ultrafioletowe od długości fali do około 225 nm i promieniowanie podczerwone w zakresie od 1000 do 1400 nm. Są one bezbarwne, bez wtrąceń azotu, boru i innych pierwiastków. Traktuje się je jako diamenty idealne, gdyż złożone są jedynie z atomów węgla. W ramach typu II wyodrębnia się podtypy;
- IIa, o budowie najbardziej zbliżonej do idealnej, sporadycznie spotykane w naturze. Praktycznie pozbawione są pierwiastków śladowych (także boru), zatem nie przewodzą prądu elektrycznego. Gdy nie mają defektów strukturalnych, są przepuszczalne dla promieniowania w widzialnym zakresie widma, wobec czego są bezbarwne w przeciwnym razie mogą być mocno żółte, brązowe czy też różowe.
- IIb, w swej strukturze posiadają domieszkę boru, są zatem półprzewodnikami. Mają barwę niebieską o różnym stopniu nasycenia. Posiadają również dobrą luminescencją krótkofalowego promieniowania UV.