Lidyt spotykany jest w wielu miejscach na świecie. w Polsce występuje na Podkarpaciu w Górach Sowich i w większej ilości na Dolnym Śląsku, ale z uwagi na zbyt małą zawartość krzemionki wynoszącej od 60 do 70 % nie jest stosowany do badania stopów złota, a tylko stopów srebra.

Lidyt powinien być równomiernie zabarwiony na czarno, pozbawiony jakichkolwiek jasnych przebarwień, mieć ścisłą drobno krystaliczną budowę, być niewrażliwym na działanie kwasów tzn. nie zawierać węglowodanów i być odpornym na zarysowanie przez najtwardsze stopy metali szlachetnych. Jego twardość wynosić powinna od 6,5 do 7 w skali Mohsa. Nadje mu się kształt umożliwiający wykorzystanie jak największej części jego powierzchni, która jest szlifowana, ale niepolerowana.
Przed badaniem czyści się jego powierzchnię i smaruje olejem migdałowym, bądź zwykłą oliwą i następnie wyciera czystą lnianą szmatką, a dłonią usuwa pozostałości lnianych włosków.

Do czyszczenie kamienia probierczego stosuje się węgiel drzewny i wodę, do usuwania narysów metali szlachetnych pumeksu, jednakże trzeba mieć na uwadze, że ściera on także sam kamień niszcząc go. Można także używać drobnoziarnistych proszków ściernych nakładanych na mokro i pocieranych płytką ceramiczną taką jak terakota. Drobne cząstki metali szlachetnych osadzające się w wyniku badania na kamieniu probierczym, należy staranie zbierać do późniejszego odzysku.
Należy także zwrócić uwagę na jakość bibuły stosowanej do zbierania cieczy probierczej z kamienia. Najlepiej by była to tzw. bibuła sączkowa, wykorzystywana w laboratoriach do sączenia.
Obecnie stosowane są także syntetyczne kamienie probiercze o jednolitej barwie i pozbawione węglanów oraz żył wapiennych. Niekiedy używa się także wybranych zbitych odmian skał bazaltowych lub kamienie korundowe30-1 mające niestety gorsze parametry od lidytu.